Tempo życia we współczesnym świecie ciągle wzrasta. Nie da się zaprzeczyć, że odbija się to na stylu naszego odżywania. Ciągle się spieszymy, brakuje nam czasu na przyrządzenie posiłku i celebrowanie go. Warto czasami się zatrzymać w tym biegu, przede wszystkim ze względów zdrowotnych.
Chcemy jeść szybko, smacznie i tanio. W tym celu powstały bary szybkiej obsługi, serwujące dania typu fast food, które zawierają mnóstwo niesprzyjających naszemu zdrowiu substancji przekształcających się w zbędną tkankę tłuszczową. Mają one bardzo wysoką gęstość energetyczną, co oznacza, że mają więcej kalorii niż wartościowych składników odżywczych.
600 kalorii pełnowartościowego posiłku, bogatego w błonnik, witaminy i składniki mineralne nie może równać się z taką samą liczbą kalorii dostarczonych np. przez hamburgera. W barach szybkiej obsługi do smażenia potraw używa się specjalnych tłuszczów typu przemysłowego. Tak przyrządzone potrawy nie są w stanie nam dostarczyć błonnika i innych niezbędnych składników odżywczych, dlatego warto (dla zdrowia) uzupełniać je za pomocą suplementów diety, np. Dakseen Dr. Nona. Posiada on błonnik z kwiatów cytrusowych, obniżający poziom cholesterolu we krwi i poprawiający perystaltykę jelit.
Fast foody nie posiadają wartości odżywczych, w zamian zawierają dużą ilość nasyconego tłuszczu, którego nadmiar sprzyja występowaniu chorób sercowo-naczyniowych. Zawierają niewiele wartościowego białka oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych, chroniących serce i wzmacniających odporność. Za to z pewnością znajdziemy w nich polepszacze smaku i konserwanty. Ich smak i zapach dzięki temu jest intensywniejszy, co może prowadzić do uzależnienia. Nawet warzywa krojone są z reguły wcześniej, więc zdążyły stracić na wartości zanim jeszcze je podano. Sosy, które są dodawane do fast foodów są źródłem dodatkowych kalorii. Oczywiście jedzenie raz na jakiś czas dania typu fast food nie zaszkodzi nam tak bardzo, jak nałogowe ich spożywanie. Pamiętajmy też, że fundując sobie wysokokaloryczną przekąskę otrzymujemy niepotrzebną bombę kaloryczną, która może objawić się nadwagą.
Nawet sałata podawana w barze szybkiej obsługi nie będzie smakować tak samo jak ta kupiona na targu czy zerwana z własnej grządki. Jak zatem jeść zdrowo i jednocześnie nie poświęcać wiele czasu na przygotowanie posiłku?
Obecnie jesteśmy coraz bardziej świadomi tego, co jemy. W odpowiedzi na potrzeby dbających o zdrowie konsumentów powstały bary szybkiej obsługi – sałatkowe lub wegeteriańskie. Serwowane tam potrawy pełne są białka, nienasyconych kwasów tłuszczowych, błonnika, witamin i składników mineralnych. Często w takich miejscach można kupić lemoniadę zamiast słodkich napojów gazowanych, sok ze świeżo wyciśniętych owoców, maślanki, a nawet domowe kompoty. Jeśli jemy posiłek poza domem pamiętajmy, by zawierał witaminy. W domu możemy dostarczyć sobie niezbędnych składników przyrządzając samodzielnie posiłki i uzupełniając niedobór witamin za pomocą zup regenerujących, np. zupy Soupseen Dr Nona lub herbat naturalnego pochodzenia, takich jak Gonseen Dr. Nona, która stymuluje proces trawienia i jest doskonałym źródłem energii.