Poranki bywają coraz chłodniejsze, dłonie po porannym spacerze do pracy już teraz potrafią być nieprzyjemnie ściągnięte. Do tego ich częste moczenie w twardej wodzie może je przesuszać. Sprawdź, jaka jest zasada kremów do rąk!
Krem do rąk to kosmetyk równie podstawowy, jak krem do twarzy. Warto nosić przy sobie jeden, tak na wszelki wypadek. By jednak nałożona warstwa wykonała swoje zadanie warto wiedzieć, jak kremu użyć.
Sytuację mamy znacznie ułatwioną w domu, kiedy możemy spokojnie odczekać na wchłonięcie kremu. Produkt zawsze nanosimy na umyte i bardzo dokładnie osuszone ręce (jeżeli chcesz malować paznokcie, zrób to przed kremowaniem!). Krem warto jest nakładać w jak najmniejszej ilości, ale wciąż wystarczającej do dokładnego pokrycia obu dłoni.
Przy nakładaniu kremy pamiętajmy o miejscach między palcami, paznokciach i skórkach (szczególnie jeżeli mamy tendencję do ich twardości). To, co ważne jest po nałożeniu produktu, to zadbanie o to, by dłonie miały czas krem wchłonąć. Wykonywanie codziennych czynności nakremowanymi rękami może sprawić, że kurz i brud będą jeszcze skuteczniej się przylepiać, a odczuwany dyskomfort sprawi, że jeszcze chętniej umyjemy ręce. Wraz z umyciem rąk możemy spłukać cały, niewchłonięty jeszcze produkt.
Krem do rąk to produkt, którego nie można przedawkować. Można stosować go po każdym zamoczeniu rąk lub jak tylko poczujemy nieprzyjemne ściągnięcie skóry i pieczenie. W przypadku pojawiania się nieprzyjemnie wyglądających podrażnień warto zadbać, by krem był łagodny i kojący i by nie zaogniał jeszcze powstałych zmian skórnych.