Jak się okazuje, żucie gumy działa nie tylko profilaktycznie na jamę ustną. Korzystne aspekty to również łatwiejsza koncentracja i wspomaganie procesów myślenia!
Aspekt wpływu żucia gumy na koncentrację i myślenie zbadali naukowcy z Uniwersytetu Swinburne. W wyniku badań okazało się, że żucie gumy może pomóc w radzeniu sobie ze stresem, poprawić czujność i pomóc w koncentracji. Nie chodzi tu jednak o skład gum do żucia, ale o samą czynność przeżuwania.
Dzieje się tak z uwagi na obniżenie się poziomu kortyzolu – hormonu stresu. Hormon też może odpowiadać za napady głodu, a więc zyskujemy możliwość uniknięcia zbędnych kalorii wywołanych przez tzw. przejadanie stresu. Sam fakt żucia sprawia również, że poprawia się krążenie krwi do mózgu. Niektóre ze szkół już wprowadzają możliwość żucia gumy w czasie lekcji. Oprócz ochrony zębów, zwalczania głodu nikotynowego i zmniejszenia uczucia głodu, obniżamy sobie poziom stresu i ułatwiamy sobie poradzenie sobie z nim.
Niestety jednak gumy do żucia mają wady. Zbyt częste żucie gumy nie wpływa pozytywnie na staw żuchwowo-skroniowy. Guma może doprowadzić do ścierania się zębów, ich kruszenia, a nawet do chorobliwego zgrzytania zębami. Guma żuta w nadmiarze szczególnie przez młodych, może powodować efekt przeczyszczający.
Maskowanie nieświeżego oddechu, przez wielu traktowane jako zaleta, może okazać się wadą. Zamiast bowiem sięgnąć porady lekarza i szukać przyczyny, sięgamy po gumy. Warto pamiętać, że niektóre z chorób objawiają się nieprzyjemnym zapachem z ust.
Żucie gumy stymuluje również wytwarzanie soków trawiennych, a te w przypadku braku treści w żołądku działają niekorzystnie na jego ściany – możemy więc doprowadzić do podrażnienia błony śluzowej żołądka, a w ostateczności może to doprowadzić do powstawania wrzodów.
Warto jednak pamiętać, że żucie gumy z umiarem i ze zdrowym podejściem nie będzie szkodliwe dla zdrowia, a może okazać się, że pomoże nam przetrwać ciężki dzień.