Oczywiście pod postacią pożywnych płatków. Zanim na sklepowej półce sięgnięmy po te, które skuszą nas barwnym opakowaniem dowiedzmy się, jakie będą dla nas najbardziej odpowiednie.
Kupując płatki zwracajmy uwagę na to, jak wygądają. Ziarna zbóż powinny być sprasowane w całości, co będzie oznaczać, że płatki nie są mocno przetworzone i zawierać będą dużo błonnika oraz witamin. Nie daj się nabrać na zapewnienia producentów, że płatki produkowane są z pełnego ziarna pszenicy. Nie zmienia to faktu, że często są przetworzone i zawierają niekorzystne cukry proste.
Owsiane
Ich smak doceniają współcześnie nie tylko Anglicy. Nic dziwnego, skoro dostarczają organizmowi cennych węglowodanów złożonych, przetwarzanych na energię. Poza tym bogate są w magnez i witaminy z grupy B. Ich dodatkowym atutem jest spora zawartość błonnika, regulującego problemy z przewodem pokarmowym i obniżającym poziom cholesterolu we krwi.
Kukurydziane
Ich zwolennicy twierdzą, że maja one wysoką wartość odżywczą, ponieważ produkowane są z pełnego ziarna kukurydzy. Ziarno kukurydzy samo w sobie jest źródłem białka, potasu, magnezu i fosforu. Niestety, proces wytwarzania płatków kukurydzianych pozbawia się cennych właściwości odżywczych końcowy produkt, kóry w rezultacie zawiera więcej cukrów prostych, a mniej błonnika.
Musli
Zanim wybierzemy odpowiednie dla siebie musli należy dokładnie zapoznać się z jego składem nie zwracając uwagi na kolor opakowania i firmę. To dodatki decydują o wartości odżywczej gotowej mieszanki płatków, dlatego powinno składać się z naturalnych zbóż z dodatkiem orzechów, nasion i suszonych owoców. Zwróć też uwagę na to, by musli było sypkie i nie tworzyło granulatu, gdyż jest nim zazwyczaj cukier. Zamiast ufać producentom, zapewniającym, że ich płatki są bez dodatku cukru lepiej dokładnie przeczytać skład na opakowaniu. Staraj się unikać płatków, w kórych znajduje się syrop glukozowo-fruktuzowy, kukurydziany, słód lub syrop słodowy jęczmienny.